Sezon 2023/24 La Liga – przewidywania i typy
Hiszpańska La Liga od lat cieszy się reputacją jednej z najbardziej prestiżowych i ekscytujących lig piłkarskich na świecie. Rozgrywki przyciągają uwagę zarówno miłośników futbolu z najodleglejszych zakątków globu. Przed nami sezon 2023/24 la Liga. Przygotujcie się na emocjonujący sezon, który z pewnością dostarczy nam mnóstwo piłkarskich emocji i momentów godnych zapamiętania.
Czy znów tytuł mistrzowski rozstrzygnie się pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną, a może nadejdzie koniec dominacji tych najsilniejszych drużyn? Jak zaprezentują się inne zasłużone, silne ekipy? Jak poradzą sobie drużyny, które awansowały do La Liga? Czy może dojdzie do niespodzianek? Czy Robert Lewandowski znów będzie królem strzelców? To tylko niektóre z pytań, na które postaramy się odpowiedzieć, analizując sytuację przed nadchodzącym sezonem hiszpańskich rozgrywek.
Tradycyjni faworyci i odwieczni rywale – Real Madryt i FC Barcelona
Przed niemal każdym sezonem La Liga jako faworytów wymienia się tradycyjnie dwie najsilniejsze i najbardziej utytułowane drużyny: Real Madryt i FC Barcelonę. Podobnie jest przed sezonem 2023/24. Ta odwieczna rywalizacja przynosi zawsze wiele emocji nie tylko na Półwyspie Iberyjskim, ale i na całym świecie.
Obrońcą tytułu mistrzowskiego w Hiszpanii jest FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie, który zdobył koronę króla strzelców La Liga. Do ekipy ze stolicy Katalonii dołączył już z Manchesteru City dawny kolega „Lewego” z Bayernu – Niemiec Ilkay Gündogan. Jeśli współpraca tych panów będzie wyglądać podobnie jak w Monachium, Barcelona może poważnie myśleć o obronie tytułu mistrzowskiego, a kapitan naszej reprezentacji o obronie tytułu króla strzelców. Konkurencja jednak nie śpi. Przed zbliżającym się sezonem drużynę z Madrytu opuścił jej najlepszy strzelec – Karim Benzema przenosząc się na Półwysep Arabski. Sporo mówi się o tym, że w jego miejsce ma przyjść Kylian Mbappe. Jednak jak na razie młodszy Francuz w miejsce tego starszego do Madrytu nie przyszedł, a tematowi transferów, szczególnie w kontekście Arabii Saudyjskiej w ostatnim czasie towarzyszy wiele plotek. Na tą chwilę największym wzmocnieniem Realu jest Anglik Jude Bellingham, który przyszedł z Borussii Dortmund.
Kto jeszcze może namieszać w La Liga?
Oprócz Barcelony i madryckiego Realu do walki o tytuł może się włączyć również Atletico Madryt, a przynajmniej sporo namieszać. Podopieczni Diego Simeone zawsze plasują się w czołówce, a w sezonach 2013/14 i 2020/21 sięgnęli nawet po najważniejsze trofeum w Hiszpanii. Na korzyść Atletico przemawia wieloletnia współpraca z tym szkoleniowcem, który zna bardzo dobrze swoich zawodników. Bardzo dobrze prezentują się również drużyny z Kraju Basków – Athletic Bilbao i Real Sociedad San Sebastian. Ta druga ekipa zajęła w ostatnim sezonie czwarte miejsce i będzie reprezentować w Lidze Mistrzów. Natomiast Athletic był ósmy, tuż za Osasuną Pampeluna, która również ma baskijskie korzenie i która będzie występować w Lidze Konferencji.
Sevilla FC zdominowała po raz kolejny Ligę Europy, zwyciężając te rozgrywki po raz siódmy w swojej historii. W La Liga zajęła dopiero dwunastą pozycję, jednak zawsze jest to solidna drużyna, która jest wymieniana w gronie kandydatów do czołowych miejsc. Jej rywal zza między – Betis Sewilla – skończył poprzedni sezon na szóstym miejscu, dzięki temu wystąpi w Lidze Europy, a również w nadchodzącym sezonie La Liga może sporo namieszać. Piąte miejsce w lidze zajęła drużyna Villarreal, która również będzie występować w Lidze Europy i od kilku sezonów prezentuje równą formę, plasując się zawsze w czołówce klasyfikacji La Liga. Valencia CF zajęła odległe szesnaste miejsce w zakończonym sezonie, jednak ta utytułowana drużyna zawsze mierzy w najwyższe cele, czy nadchodzący sezon 2023/24 La Liga zakończy się lepiej dla „Nietoperzy”?
Jak poradzą sobie w La Liga drużyny, które awansowały?
W minionym sezonie do La Liga z Segunda División powróciły: zajmując pierwsze miejsce – Granada CF z Andaluzji, drugie miejsce – UD Las Palmas z Wysp Kanaryjskich oraz po barażach – Deportivo Alavés z Kraju Basków. Jeśli chodzi o dokonania na arenie krajowej czy międzynarodowej, drużyny te znacznie odbiegają od potentatów La Liga, jednak Granada spędziła łącznie 26 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii, UD Las Palmas – 34 sezony, a ekipa Deportivo Alavés dotarła nawet do finał Pucharu UEFA w sezonie 2000/01. Ponadto każda z tych ekip zdołała w swojej historii zameldować się w finale Pucharu Króla. Są to więc solidne drużyny, które w pierwszej kolejności będą walczyć o utrzymanie, lecz mogą się pokusić o coś więcej i sprawić niejedną niespodziankę.
Wyniki La Liga i innych rozgrywek możesz obstawiać w Betcris!
Dzięki legalnemu bukmacherowi Betcris, możesz śledzić mecze na żywo, obserwować formę drużyn i graczy oraz obstawiać wyniki La Liga. Jednak nie tylko liga hiszpańska czeka na Ciebie w Betcris! Oferujemy bogaty wybór lig i rozgrywek z całego świata, a także różnych dyscyplin sportowych. A to nie wszystko! Betcris oferuje również atrakcyjne bonusy i promocje, które dodadzą jeszcze więcej ekscytacji do Twoich zakładów. Bądź na bieżąco i rozpocznij grę z kodem promocyjnym Betcris.